Gjakmarrja – krwawa zemsta w Albanii, której echo słychać do dziś

Czym była krwawa zemsta?

Chociaż krwawa zemsta – znana jako Gjakmarrja – nie obowiązuje już we współczesnej Albanii i jest prawnie zakazana, to ten dramatyczny zwyczaj, wywodzący się z czasów średniowiecza, wciąż budzi fascynację i grozę. To część kulturowej historii, która pokazuje, jak silnie Albańczycy byli związani z honorem, rodziną i sprawiedliwością opartą na prawie zwyczajowym.

Czym był Kanun i kto go stworzył?

Podstawą dla Gjakmarrja był Kanun – zbiór prawa zwyczajowego, którego zasady przekazywano ustnie przez pokolenia. Choć jego korzenie sięgają nawet 2000 lat wstecz, to pierwszy raz spisał go w XV wieku Leka Dukagjini, albański przywódca i wojownik, który walczył u boku legendarnego Skanderbega przeciwko Imperium Osmańskiemu.

Kanun Leki Dukagjiniego regulował niemal wszystkie aspekty życia:

  • prawo własności,
  • małżeństwo i życie rodzinne,
  • religię i gościnność,
  • a także wymiar sprawiedliwości, w tym karanie przestępców.

Jednym z najbardziej znanych i drastycznych przepisów była właśnie krwawa zemsta – Gjakmarrja.

Na czym polegała Gjakmarrja?

W przypadku morderstwa, Kanun zezwalał rodzinie ofiary na dokonanie zemsty – nie tylko na samym zabójcy, ale też, jeśli nie był on dostępny, na innym mężczyźnie z jego rodu. Krąg ofiar mógł więc obejmować ojca, brata czy kuzyna zabójcy.

Kanun ustalał jednak surowe zasady dotyczące zemsty:

  • Nie wolno było zabijać kobiet i dzieci.
  • Krew się nie starzeje – zemsta mogła być dokonana nawet po wielu latach, co prowadziło do wielopokoleniowych cyklów przemocy.
  • Przed domem rodziny ofiary często zostawiano zakrwawioną koszulę – był to symbol konieczności odwetu.

Bessa – czas nietykalności

Kanun przewidywał również pojęcie „bessa”, czyli okresu zawieszenia zemsty. Trwał on od 24 godzin do nawet 30 dni. W tym czasie morderca mógł uczestniczyć np. w pogrzebie ofiary bez obawy o życie. Po zakończeniu bessy musiał uciekać lub się ukrywać.

Mediacja – sposób na uniknięcie śmierci

W niektórych przypadkach, by uniknąć dalszego rozlewu krwi, dopuszczano mediatorów – neutralne osoby z zewnątrz, które próbowały wynegocjować zadośćuczynienie finansowe lub inne formy ugody między zwaśnionymi rodzinami.

Czy Gjakmarrja istnieje dziś?

Współczesna Albania zakazuje zemsty krwi, a osoby, które dokonają takiego czynu, grozi kara co najmniej 40 lat więzienia. Choć przypadki Gjakmarrja w XX i XXI wieku zdarzały się jeszcze w niektórych regionach górskich, to obecnie nie stanowią żadnego zagrożenia – ani dla mieszkańców, ani tym bardziej dla turystów odwiedzających Albanię.

Podsumowanie: Mroczna tradycja, która dziś jest już tylko historią

Gjakmarrja to fascynujący, choć przerażający element dawnej albańskiej kultury. Pokazuje, jak silne były zasady honoru i lojalności rodzinnej w społeczeństwie opartym na klanach. Dziś jest to ważna część albańskiej tożsamości historycznej, ale nie funkcjonuje już jako praktyka społeczna.