Rodonit – ukryty raj Albanii, idealny na spokojny wypoczynek

Magiczny zakątek Albanii – poznaj Półwysep Rodonit
Półwysep Rodonit to jedno z najbardziej urokliwych miejsc w całej Albanii. Jego nazwa pochodzi od Rodonii – morskiego bóstwa w wierzeniach iliryjskich. Miejsce to ma także bogatą historię. W czasach Skanderbega, bohatera narodowego Albanii, pełniło ono ważną funkcję strategiczną.
Spokój i dzikość – idealne miejsce bez tłumów
To miejsce zachwyci każdego, kto szuka ciszy i bliskości natury. Na Rodonit nie docierają tłumy turystów, dlatego można tu naprawdę odpocząć. Znajduje się on około 50 km od Durres. Dojazd możliwy jest jedynie samochodem.
Od kilku lat prowadzi tam asfaltowa droga. Choć bywa dziurawa i kręta, da się nią bezpiecznie przejechać. Widoki z trasy wynagradzają wszelkie trudności. Wjazd na teren w pobliżu plaży kosztuje 100 leków, czyli około 3 złote za auto.
Naturalne piękno i spokojna plaża
Rodonit zachwyca przyrodą. Z trzech stron otacza go woda, co daje poczucie wyjątkowej przestrzeni. Morze jest ciepłe i czyste. Piasek jest jasny i miękki, a niebo – niemal zawsze błękitne. Dlatego tak wiele osób zakochuje się w tym miejscu.
Na plaży znajdują się leżaki i parasole, które można wynająć. W pobliżu są też toalety oraz prysznice z wodą słodką. Teren jest zadbany i regularnie sprzątany. Co więcej, w okolicy działa restauracja, w której podawane są świeże ryby z grilla.
Kościół Świętego Antoniego – duchowe miejsce z historią
Kolejną atrakcją półwyspu jest średniowieczny Kościół Świętego Antoniego. Został on zbudowany w stylu romańsko-gotyckim. Od 1963 roku znajduje się na liście albańskich zabytków kultury. Obok świątyni bije źródło ze słodką wodą. W dodatku budowany jest deptak, który połączy kościół z plażą.
Zamek Skanderbega – podróż do przeszłości
Na końcu półwyspu, około 20 minut spacerem od plaży, znajdują się ruiny zamku. Został on zbudowany przez Skanderbega około 1451 roku. Droga prowadząca do twierdzy wiedzie obok starych bunkrów. Obecnie są one porośnięte roślinami. Największy z nich wykorzystywany jest przez rybaków do suszenia sieci.
Twierdza została zniszczona przez Turków Osmańskich w 1467 roku. Następnie odbudowali ją Wenecjanie. Pierwotnie zamek miał 400 metrów murów i cztery wieże. Do dziś zachowała się tylko jedna. Co ciekawe, jego mury zaczynały się po jednej stronie półwyspu, a kończyły po drugiej. W przeszłości łączyły je tunele, które umożliwiały szybkie przemieszczanie się.
Dzika przyroda i nocleg pod gwiazdami
Rodonit to miejsce, w którym można całkowicie odciąć się od cywilizacji. Na ścieżkach można spotkać żółwie, kozy oraz owce. Dla fanów biwakowania to prawdziwy raj. Można tu bez problemu rozbić namiot. Co więcej, teren jest bezpieczny i spokojny, a widoki – niezapomniane.
Rodonit – idealny powrót do harmonii
Ten albański półwysep to nie tylko plaża i ruiny. To również przestrzeń, w której można znaleźć spokój i równowagę. Dlatego każdy, kto odwiedzi to miejsce choć raz, z pewnością będzie chciał tu wrócić.